Przewidywanie rynku
Nikt nie wie czy ceny nieruchomości pójdą w górę, czy w dół, czy może będą stać w miejscu. A jeżeli mówi, że wie, to nie wie co mówi, serio! Po co w takim razie zawracam Wam głowę swoim pisaniem, skoro nie wiem? Był już taki jeden w historii, który twierdził i to stanowczo, iż “wie, że nic nie wie”. Z mędrcem nie śmiałbym polemizować! Wręcz przeciwnie, zdając sobie sprawę, że rynku nie da się przewidzieć, mam dobry punkt wyjścia do przemyśleń i zastanowienia jaki scenariusz jest bardziej prawdopodobny i co w obecnej sytuacji i w moim konkretnym położeniu może mieć sens; jakie decyzje podjąć?
Materiały budowlane
Cena drewna potrzebnego do budowy domów w lipcu spadła o blisko 30%, ale nie cieszmy się przedwcześnie jeżeli jesteśmy na etapie poszukiwań domu; jest ona wciąż wyższa – w oparciu o dane z Bureau of Labor Statistics – o 72% niż na początku roku! W ciągu minionych 12 miesięcy ceny materiałów budowlanych w ogóle wzrosły o ponad 19%. Warto też podkreślić, że większa część tego wzrostu przypada na ostatnie miesiące, a ceny rosły szybciej w 2021 roku. Stal podrożała ponad dwukrotnie w tym samym okresie, z czego tylko w 2021 roku aż o 88%! Podrożała większość materiałów budowlanych; mozliwe, że wszystkie. Czy w takiej sytuacji możemy liczyć, że domy będą tańsze?
Czy domy będą tańsze?
Jedni powiedzą: what goes up, must come down. Inni będą twierdzić, że hossa będzie trwać zawsze, a muzyki nigdy nam nie wyłączą. Żadne z tych stwierdzeń, nie jest prawdziwe, bo ani to co idzie w górę nie musi spaść, ani wzrosty nie muszą trwać wiecznie. Nawet jeżeli, któraś z tych opinii będzie się sprawdzać przez jakiś czas, to problem w tym, że nikt nie wie jak długo będzie trwać hossa, albo kiedy nastąpią spadki. Cóż więc robić, kiedy rynku nie da się przewidzieć?
Kupować, czy czekać?
Ponieważ nie mamy wpływu na to co dzieje się na rynku, musimy skoncentrować się na tym jaka jest nasza sytuacja, jakie mamy cele, jakimi zasobami dysponujemy, na jakim etapie życia jesteśmy, co jest dobre dla naszej rodziny, czy kupujemy dom dla siebie, czy jako inwestycję. Wszystkich czynników, które warto przemyśleć nie wymienię, ponieważ sytuacja każdego z nas jest inna, każdy ma inne priorytety. Łatwiej jest podjąć decyzję w przypadku nieruchomości inwestycyjnej, ponieważ wówczas najważniejsze będą liczby; jeżeli obliczony zwrot na inwestycji jest satysfakcjonujący, a inwestycja jest sensowna z punktu widzenia naszego portfolio (gotówka, giełda, inne nieruchomości, metale, surowce, czy inne aktywa) oraz w kontekście zarządzania nabywaną nieruchomością, nie ma na co czekać. Rynek może pójść w górę. Rynek może pójść w dół. W jego przewidywaniu zwykle połowa ekspertów ma rację; druga połowa się myli.
Kiedy kupujemy dom dla siebie i rodziny, bierzemy pod uwagę przede wszystkim potrzeby nasze i naszych bliskich. Cena oczywiście nie jest bez znaczenia, ale próby przewidywania rynku mogą skończyć się tak, że albo kupimy taniej, albo nie będzie nas stać na kpupno w ogóle. Na przykładzie ostatnich miesięcy widzę, że część moich klientów kupiła domy i cieszy się ze wzrostów cen o około 30% – kiedy podejmowali decyzje, ceny też wydawały się wysokie. Są też niestety osoby, które próbowały przewidywać rynek i… nadal to robią. Czy ceny mogły się obniżyć? Oczywiście, że tak. Przecież tego nie da się przewidzieć.
Jeżeli chciałbyś kupić dom na Florydzie zadzwoń do mnie lub napisz: KONTAKT